Biologia i zwalczanie mączniaka rzekomego na winorośli |
Autor Dr.inż Janusz Mazurek Mączniak rzekomy winorośli (Plasmopara viticola) pochodzi z Ameryki Północnej gdzie został opisany już przeszło wiek temu. Od tego czasu rozprzestrzenił się po plantacjach winorośli niemal na całym świecie. Do Europy został przypuszczalnie zawleczony po raz pierwszy pod koniec XIX wieku, wraz z odpornymi na filokserę (Daktulospharia vitifolii) podkładkami sprowadzanymi z Ameryki. W roku 1880 był już powszechny na większości upraw Vitis vinifera we Francji skąd rozpoczął podbój całej Europy, a także niektórych obszarów Azji i Afryki. Jednak dopiero po 20 latach od jego zawleczenia do Europy choroba osiągnęła poziom epidemiczny. Jak podają wiarygodne źródła, w roku 1900 zniszczone zostało ok. 70% spodziewanego plonu. Od tego czasu mączniak rzekomy już regularnie stanowi jedną z najgroźniejszych chorób winorośli, szczególnie w wilgotnych rejonach uprawy. Ponieważ poziom infekcji i produkcja zarodników zależą od specyficznych warunków atmosferycznych uwzględniających zwilżenie liści, temperaturę oraz wilgotność względną powietrza, P. viticola jest szczególnie groźnym gatunkiem w warunkach wilgotnego i gorącego sezonu wegetacyjnego. Na świecie nie ma już wielu miejsc gdzie uprawia się winną latorośl wolną od mączniaka. P. viticola nie został na przykład zaobserwowany w rejonie Północno-Zachodniego Pacyfiku. Co prawda jest tam obecny ponieważ atakuje winobluszcz (Pathenocissus tricuspidata), ale nigdy nie znaleziono go na winorośli. Przypuszcza się, że granica występowania tego organizmu jest limitowana przez zasięg V. vinifera oraz po części poprzez specyficzne czynniki klimatyczne. Jakkolwiek w świetle ostatnich doniesień z Australii nadal trudno jednoznacznie określić jakie. Jeszcze do niedawna (1998) z uwagi na suche i gorące lata, które wydawałoby się nie sprzyjają rozwojowi P. viticola to właśnie Zachodnia Australia była jednym z niewielu regionów na świecie wolnym od mączniaka rzekomego. Jego pojawienie i rozprzestrzenianie się na winorośli również i w tamtym rejonie świadczy o dużej zdolności przystosowawczej patogena do różnych warunków środowiskowych i to dużo większej niż pierwotnie przypuszczano.
P.viticola jest bardzo wyspecjalizowanym gatunkiem i atakuje przede wszystkim różne odmiany winorośli szlachetnej. Praktycznie wszystkie odmiany V.vinifera są wrażliwe na mączniaka rzekomego, a zróżnicowanie w odporności pomiędzy poszczególnymi kultywarami jest nieznaczne. Dla Przykładu 'Merlot', 'Riesling' czy 'Pinot Noir' są szczególnie wrażliwe, podczas gdy odporność Cabernet Sauvignon czy Semillon jest większa. Krzyżówki V.vinifera i innych gatunków winorośli jak np. Vitis rupestris czy Vitis riparia są zdecydowanie mniej wrażliwe bądź odporne. Gatunki te wykorzystuje się w programach hodowlanych prowadzących do powstawania nowych odpornych odmian.
Porażane mogą być wszystkie części winorośli czyli liście, wąsy, ogonki liściowe, pędy, kwiatostany i grona. Liście są najczęściej pierwszymi organami rośliny, gdzie dochodzi do infekcji. Objawy różnią się w zależności od wieku liścia, warunków atmosferycznych i czasu trwania okresu inkubacji (okresu od infekcji do wystąpienia objawów chorobowych). Na górnej stronie najmłodszych liści, po okresie inkubacji, który trwa średnio od 7 do 10 dni, pierwsze widoczne symptomy występują w postaci żółtych, prześwitujących, „tłustych” plam. Te oleiste plamy są bardzo charakterystyczną cechą dla P. viticola. ![]()
Po przeciwnej stronie plam na dolnej stronie liścia, pojawia się wyraźny, biały, gęsty filcowaty nalot świadczący o rozpoczęciu masowego wytwarzania zarodników. Od momentu pojawienia się plam do pojawienia się nalotu po spodniej stronie liścia mija ok. 1-2 dni i jest to ostateczny moment na wykonanie zabiegów leczniczych warunkujących zatrzymanie rozwoju choroby. ![]()
W niekorzystnych dla rozwoju mączniaka warunkach, kiedy jest sucho, plamy zasychają, czerwienieją i z czasem przechodzą w kolor brązowy. Później, wraz z powrotem wilgoci, zarodnikowanie może pojawić się ponownie ale już tylko na brzegach plam. Jeżeli w przeciągu kilku nocy wystąpi odpowiednia temperatura i wysoka wilgotność względna okres inkubacji może ulec skróceniu nawet do 4-5 dni. W takiej sytuacji pojawienie się oleistych plam nie jest konieczne i patogen może zarodnikować bez wykazywania objawów chorobowych. Nie trudno domyślić się że w takich okolicznościach zatrzymanie rozwoju mączniaka poprzez terminowy dobór środków grzybobójczych jest zadaniem niezmiernie trudnym. Na starszych liściach objawy występują w postaci małych nieregularnych, często kanciastych, nekrotycznych plam ograniczonych głównymi nerwami liścia. Prowadzi to do wytworzenia się charakterystycznego wzoru w postaci szachownicy różnokolorowych plam. ![]()
Silne infekcje liści mogą prowadzić do przedwczesnego ich zrzucania co w naszych warunkach klimatycznych jest niezmiernie szkodliwe, ponieważ osłabia rośliny i zmniejsza odporność łozy na przemarzanie. Defoliacja liści powoduje także wystawianie odsłoniętych gron na silną operację słoneczną. Ponadto ograniczenie powierzchni liści utrudnia asymilację i może prowadzić do zmniejszenia plonu jagód oraz zawartości cukru. Bardzo często niewłaściwy dobór odmian, a właśnie zły stan fitosanitarny winnicy, szczególnie infekcje mączniaka rzekomego, są przyczyną złego dojrzewania jagód. Infekcja pędów ma miejsce zdecydowanie rzadziej i objawia się występowaniem na ich powierzchni brązowo-oleistych plam. W efekcie wzrost pędów może zostać zahamowany i często ulegają one silnemu skręcaniu. W warunkach dużej wilgotności na zainfekowanych pędach również może pojawić się biały nalot zarodnikowania grzyba. W ostateczności zaatakowane pędy brązowieją i zamierają. Na wąsach i ogonkach liściowych symptomy są bardzo podobne do tych spotykanych na pędach. Jeżeli silna infekcja wystąpiła już na początku sezonu, to zainfekowane organy mogą zasychać i opadać.
![]()
U
jagód winorośli wraz z wiekiem rozwija się silna i trwała odporność na
mączniaka rzekomego. Ponadto występuje duża zmienność we wrażliwości
zarówno pomiędzy różnymi odmianami jak i organami w obrębie tej samej
odmiany. U pewnych odmian mało odporne są liście przy całkowitej
odporności gron a u innych przeciwnie. Wreszcie takie odmiany jak
Riesling, Chardonnay czy Niagara wykazują wrażliwość zarówno liści jak
i jagód. Niezależnie od odmiany jagody, które ulegają infekcji w
okresie dłuższym niż dwa tygodnie po kwitnieniu nigdy nie wykazują
objawów chorobowych. W licznych badaniach udowodniono, że patogen
obficie zarodnikuje i kompletnie niszczy kwiatostany w okresie
kwitnienia i jagody do dwóch tygodni po kwitnieniu kiedy te osiągają
średnicę ok. 2-3 mm. Niestety szypułki kwiatów mogą pozostać wrażliwe
dłużej nawet do 4 tygodni po kwitnieniu i w związku z tym część jagód
może ulec infekcji później właśnie wskutek porażenia szypułek. Nie
zmienia to jednak faktu, że szczególny wysiłek uwzględniający
stosowanie fungicydów powinien zostać skoncentrowany w okresie
bezpośrednio poprzedzającym kwitnienie aż do 2-3 tygodni po kwitnieniu
gdzie właściwy poziom ochrony jest niezbędnym warunkiem dla
ograniczenia spadku wielkości i jakości plonu.
Mączniak rzekomy jest powodowany przez biotroficzny, czyli rozwijający się tylko na żywym organizmie grzyb (Plasmopara viticola Berk.&Curt.) należący do klasy Oomycetes. Do niedawna organizmy należące do tej grupy były traktowane jako grzyby i nadal są często w ten sposób określane w dostępnej literaturze. Również w tym opracowaniu, aby nie utrudniać czytelnikowi przyswojenia pewnych pojęć, mączniak rzekomy winorośli również jest traktowany jak grzyb. Warto jednak wiedzieć, że od pewnego czasu, z uwagi na wiele unikatowych cech organizmy z tej klasy wydzielono z grzybów i nadano im nową rangę przypisując je do całkowicie nowego Królestwa - Chromista. W dużym uproszczeniu organizmy te bardziej przypominają glony niż grzyby co czyni je szczególnie wrażliwymi na obecność wody. Odmienność Oomycetes znajduje również odzwierciedlenie praktyczne jeżeli przypatrzy się jak niewiele jest środków grzybobójczych, które równocześnie mogą zwalczać mączniaki rzekome jak i inne rodzaje grzybów chorobotwórczych dla roślin.
P. viticola zimuje w postaci tzw. oospor, czyli zarodników przetrwalnikowych, na opadłych liściach i częściach porażonych gron na powierzchni ziemi. W mniejszym stopniu grzyb może zimować w postaci grzybni spoczynkowej w pączkach oraz w nie opadłych liściach i fragmentach pędów. Żywotne oospory kiełkują w zarodnie pływkowe (sporangia), które z kolei produkują zarodniki pływkowe tzw. zoospory (średnio 5-8) , które już bezpośrednio są odpowiedzialne za proces infekcji. Czynniki środowiskowe, a w szczególności światło, temperatura i wilgotność ściśle wpływają na sukces inicjowania tej fazy w procesie infekcyjnym. Po dostaniu się sporangiów na powierzchnię wrażliwych tkanek infekcja może być kontynuowana tylko w obecności filmu wodnego, czyli w warunkach nieprzerwanego zwilżenia liści umożliwiających uwalnianie się zoospor ze sporangiów. Natychmiast po opuszczeniu sporangium ruchliwe zoospory przy użyciu wici bezładnymi ruchami kierują się w stronę szparek i to w zdecydowanej większości po spodniej stronie liści. Możliwa jest również infekcja w wyniku penetracji skórki na górnej stronie liści ale nie jest to zjawisko powszechne. Dokładne opryskiwanie dolnej strony liści jest więc koniecznym warunkiem skutecznej ochrony przy zastosowaniu środków profilaktycznych wyłącznie o charakterze kontaktowym (np. Miedzian czy Dithane)
Przy
odpowiedniej temperaturze, wilgotności i ciemności na powierzchni plam
będących efektem infekcji pierwotnej, po spodniej stronie liści, są
produkowane kolejne zarodnie pływkowe (sporangia), które wydostają się
poprzez otwarte szparki, po czym są rozpryskiwane lub rozwiewane na
sąsiednie liście i inne organy. Aby zarodnikowanie mogło nastąpić
wymagane jest wystąpienie równocześnie przynajmniej 4 godziny ciemności
wraz z temp. otoczenia 13oC lub więcej i przynajmniej 95%
wilgotności względnej powietrza. W odpowiednich warunkach nowe
sporangia produkują kolejne partie zoospor, które wpływają do szparek
na dolnej stronie liści i kiełkują rozpoczynając penetrowanie tkanek
roślin. W tym momencie rozpoczyna się cykl infekcji wtórnej. Na
oleistych plamach mączniak rzekomy może zarodnikować wielokrotnie w
kilku fazach. Jednak od zaobserwowania pierwszej fazy zarodnikowania
(średnio ok. 14 dni od infekcji) produkcja zarodników dość szybko ulega
redukcji – do 50% w ciągu 5 dni. Na starszych plamach zarodnikowanie
odbywa się wyłącznie na brzegach plam a nie na całej ich powierzchni.
Kiedy dni są pochmurne z temp. ok. 28oC, żywotność zarodników spada bardzo nieznacznie, natomiast w warunkach czystego nieba i pogody z temperaturą ok. 36,5oC żywotność zarodników gwałtownie ulega redukcji nawet w ciągu jednego dnia. Inkubacja i kolonizacja
Okres
inkubacji jest to czas pomiędzy infekcją i występowaniem pierwszych
objawów choroby lub produkcji zarodników (sporulacji). W tym czasie P. viticola
kolonizuje tkanki penetrując zarówno wnętrze komórek jak i przestrzenie
międzykomórkowe. Wzrost grzybni P.viticola w obrębie tkanek V.vinifera
jest uzależniony od odmiany, temperatury, wieku tkanek i ich anatomii.
Wzrost grzybni jest bardziej obfity i grzybnia ma większą średnicę w
tkankach młodych. W tkankach starszych wzrost grzybni jest już mocno
ograniczony. To właśnie w rezultacie tego zjawiska powstaje kanciasty
charakter plam na starszych liściach gdzie patogen nie ma możliwości
przebijania się do światła tkanki naczyniowej co powoduje mozaikowaty
wygląd starszych plam. Czas trwania inkubacji zależy od pogody, a w
szczególności od temperatury i wilgotności oraz wieku tkanek, a także
odmian winorośli. W przedziale od 5 do 26oC wzrost temperatury wyraźnie skraca okres inkubacji. Optimum temperatury waha się pomiędzy 19 a 26oC co w tych warunkach daje w rezultacie średni okres inkubacji w granicach 4-5 dni.
Po
inkubacji i pojawieniu się widocznych objawów sporangia i zoospory mogą
rozwijać się i z otwartych szparek infekować nowe organy. W tym
momencie proces sporulacji jest uwarunkowany wilgotnością względną
powietrza, światłem, temperaturą oraz kondycją zainfekowanych tkanek.
Sporulacja P.viticola wymaga nieprzerwanego wysokiego poziomu
wilgotności względnej w granicach 95-100%. Proces ten wymaga również
ciemności w granicach minimum 4 h w temp 200C.
Zarodnikowanie występuje najczęściej w nocy ponieważ jest hamowane
przez światło i faworyzowane przez wysoką wilgotność względną powietrza.
Strategie rozwojowe W cyklu rozwojowym mączniaka rzekomego winorośli występują dwie wyraźne strategie rozprzestrzeniania się patogena. Z jednej strony mamy do czynienia z infekcją pierwotną, która rozpoczyna się od zimujących oospor i powoduje rozprzestrzeniane się grzyba z powierzchni gleby na rośliny co daje początek całemu cyklowi infekcyjnemu. Z kolei przenoszenie się sporangiów z miejsc infekcji pierwotnej na nowe liście, pędy, kwiatostany i jagody jest nazywana infekcją wtórną. Do dnia dzisiejszego prowadzony jest spór o to, który rodzaj infekcji jest istotniejszy. Przez wiele lat sądzono, że infekcja pierwotna, która zapoczątkowuje cykl infekcyjny nie prowadzi do bardzo dużego rozwoju choroby. Dopiero infekcja wtórna miała być podstawowym czynnikiem prowadzącym do znaczącej, masowej dystrybucji patogena po całej plantacji. To przekonanie wiązało się z obserwowaną niewielką liczbą ognisk infekcji pierwotnej jak i z ograniczonymi możliwościami rozprzestrzeniania się sporangiów pochodzących z oospor. Dopiero później zarodniki, które początkowo są produkowane na całej powierzchni plamy miały być w krótkim okresie czasu porywane są przez wiatr (nawet do 100 m) oraz wodę i potęgować rozprzestrzenianie się patogena. Tak więc sądzono, że infekcja pierwotna (z oospor) jedynie zapoczątkowuje infekcję gdy tymczasem infekcje wtórne prowadzą do wybuchu epidemii. Jak się z czasem okazało, niepoprawność takich rozważań, wynikała z faktu, że większość modeli śledzących dynamikę infekcji pierwotnych opierało się na tym samym błędnym założeniu, że oospory po przejściu okresu uśpienia kiełkowały mniej więcej w tym samym czasie zapoczątkowując krótki okres infekcji pierwotnej. Tymczasem najnowsze badania wykazują, że oospory nie dojrzewają wszystkie w tym samym czasie. Okres ich dojrzewania i kiełkowania, a co za tym idzie termin infekcji pierwotnej, rozciąga się na kilka tygodni. Jest to bardzo istotne ponieważ warunki sprzyjające infekcji pierwotnej są zdecydowanie różne od tych, które sprzyjające infekcji wtórnej. Tak więc opieranie się na systemie prognostycznym tylko dla warunków infekcji wtórnej jest błędne ponieważ możliwość wystąpienia warunków dla infekcji pierwotnej jest częstsza i zdecydowanie bardziej rozciągnięta w czasie niż początkowo przypuszczano. Można więc powiedzieć, że na obecnym etapie wiedzy zrównano ze sobą rangę infekcji pierwotnej i wtórnej w wywoływaniu wybuchu epidemii.
Wdrażanie skutecznej ochrony winorośli przed mączniakiem rzekomym jest w dużej mierze uzależnione od właściwego poziomu kontroli infekcji pierwotnej. Stąd, niezależnie od stosowanych systemów zwalczania zawsze podkreśla się niezmiernie istotną wagę terminu pierwszej aplikacji w sezonie. Ponieważ patogen rozwija się niewiarygodnie szybko, w okresie infekcji wtórnej, zwalczanie choroby dopiero w trakcie jej dynamicznej eksplozji staje się już niezwykle trudne. Ponadto choroba rozwija się bardzo szybko w okresie wilgotnej i deszczowej pogody, kiedy to zastosowanie środków interwencyjnych, już chociażby z technicznego punktu widzenia, może być niewykonalne.
Ta strategia zakłada nie wykonywanie żadnych zabiegów chemicznych aż do momentu wystąpienia warunków właściwych dla infekcji pierwotnej, czyli do momentu wystąpienia co najmniej 10 mm opadu deszczu i występowania temperatury 100C w czasie co najmniej 24h [SYSTEM 10:10:24]. Po pojawieniu się takich warunków, czyli bezpośrednio po infekcji, ale jeszcze przed wystąpieniem objawów chorobowych, należy wykonać pierwszy zabieg stosując interwencyjnie preparaty układowe. Należy pamiętać, że od infekcji do pojawienia się objawów chorobowych, a co za tym idzie do zarodnikowania grzyba i początku infekcji wtórnej mija średnio ok. 7-10 dni. Jest to czas, w którym z powodzeniem można stosować układowe środki interwencyjne. Oczywiście im szybciej je zastosujemy, tym ich skuteczność będzie większa. Metalaksyl (Ridomil) zastosowany w 1 dzień po infekcji całkowicie nie dopuszcza do rozwoju objawów chorobowych, natomiast jego skuteczność częściowo spada już w momencie aplikacji na 3 dzień po infekcji. Stosowanie preparatów układowych jest szczególnie celowe właśnie w tym momencie, czyli na początku sezonu w okresie intensywnego wzrostu roślin. Z jednej strony substancje aktywne tych preparatów są w tym czasie zdecydowanie lepiej transportowane wraz z sokami roślinnymi po roślinie a ponadto istnieje mniejsze ryzyko wytworzenia się odpornych ras mączniaka.
Tab. Wykaz niektórych substancji aktywnych stosownych w Europie do zwalczania mączniaka rzekomego na winorośli*
*nazwy handlowe preparatów zostały podane tylko w celach informacyjnych aby ułatwić czytelnikowi zorientowanie się w charakterze stosowanych środków i zgodnie z polskim ustawodawstwem nie stanowią żadnej podstawy do ich stosowania w ochronie winorośli Ograniczenie infekcji pierwotnej i odsunięcie w czasie infekcji wtórnej przy zastosowaniu strategii po infekcyjnej nie daje pewnej gwarancji ochrony ale przesuwa ryzyko silnego porażenia poza fazę krytyczna dla winorośli. Niestety, stosowanie tego systemu niesie ze sobą dość duży stopień ryzyka w sytuacji powtarzających się przelotnych opadów deszczu, zbyt dużej wilgotności gleby odpowiedniej do wjazdu opryskiwaczy, posiadania niedostatecznego sprzętu oraz zaistnienia innych czynników przeszkadzających terminowemu opryskiwaniu plantacji. Istnieje prawdopodobieństwo doprowadzenia do silnego rozwoju infekcji wtórnych, kiedy to ochrona jest już bardzo utrudniona. Strategia taka jest więc polecana tylko dla tych regionów gdzie natężenie mączniaka od lat jest małe i gdzie istnieją warunki, które nie są zbyt sprzyjające dla rozwoju tego gatunku. Strategia profilaktycznaStosowanie strategii profilaktycznej jest z pewnością zdecydowanie bardziej konserwatywne, choć obarczone dużo mniejszym ryzykiem. Ochrona profilaktyczna zakłada, że wszystkie zielone części roślin muszą być chronione przy użyciu polecanych środków kontaktowych. Jednak w warunkach wyjątkowo sprzyjających rozwojowi mączniaka rzekomego do ochrony i tak powinny zostać włączone środki układowe (tutaj traktowane jako profilaktyczne) zastosowane przed okresem spodziewanych, silnych infekcji. Ponieważ w systemie profilaktycznym nie próbuje się uchwycić terminu pierwszej infekcji zabiegi należy rozpocząć odpowiednio wcześniej kiedy na pędach pojawi się 6-8 liści. W trakcie wilgotnej pogody plantacja powinna być opryskiwana co 2 tygodnie, a w okresie krytycznym, czyli od momentu bezpośrednio przed kwitnieniem, do osiągnięcia przez jagody wielkości grochu nawet co tydzień. Później, kiedy wzrost wegetacyjny jest mniejszy częstotliwość opryskiwania można ograniczyć nawet do trzech tygodni. Chociaż jagody są wrażliwe na porażenie do osiągnięcia przez nie wielkości ziaren grochu, to jednak osie gron pozostają wrażliwe zdecydowanie dłużej. Znaczna redukcja plonu jagód jest więc również obserwowana w wilgotnych i nisko położonych regionach, gdzie osie gron są infekowane nawet w trakcie dojrzewania jagód. Tak więc w warunkach dużej wilgotności, związanej z położeniem czy panującymi warunkami atmosferycznymi, niezbędna jest regularna ochrona praktycznie wszystkich zielonych części winorośli.
Zwalczania mączniaka rzekomego zarówno w systemie po infekcyjnym [10:10:24] jak i profilaktycznym z konieczności wymaga zastosowania stosunkowo dużej liczby zabiegów chemicznych (średnio 6-10). W związku z powyższym od wielu już lat dąży się do opracowania programów umożliwiających ograniczenie liczby zabiegów tylko do okresów faktycznego ryzyka występowania infekcji. Biorąc pod uwagę najnowsze badania dotyczące roli infekcji pierwotnych obecne systemy opierają się na prognozowaniu warunków meteorologicznych uwzględniających niezależnie zarówno ryzyko występowania infekcji pierwotnej jak i wtórnej. Stosowanie tych programów wiąże się jednak z koniecznością posiadania odpowiedniego sprzętu. Programy monitorowania infekcji mączniaka rzekomego są bardzo zbliżone do wprowadzanych w Polsce systemów monitorowania zarazy ziemniaczanej jak NegFry czy PHYTEB i bardzo często opierają się na skomplikowanych modelach matematycznych. PODSUMOWANIE Zwalczanie mączniaka rzekomego, szczególnie na plantacjach winorośli Vitis vinifera nie jest zadaniem prostym i zakłada uwzględnienie wielu bardzo różnorodnych czynników. Zdecydowanie prościej jest utrzymać zdrowotność krzyżówek, gdzie zarówno częstotliwość jak i skala porażenia są zdecydowanie mniejsze. Całkowitej gwarancji jednak nie ma ponieważ w przyrodzie praktycznie nie istnieje zjawisko całkowitej odporności. W przypadku dużej presji patogena, w lata wyjątkowo sprzyjające jego występowaniu, nawet na odmianach powszechnie uważanych za odporne mogą pojawić się mniejsze lub większe uszkodzenia. W takiej sytuacji pełna i regularnie prowadzona profilaktyka jest niezbędnym warunkiem utrzymania zdrowotności roślin szczególnie, że w Polsce, nie mamy zarejestrowanego ani jednego preparatu układowego, który można byłoby szybko zastosować zaraz po ujawnieniu się pierwszych objawów infekcji pierwotnych.
Oświadczam, że wszędzie tam gdzie nie istnieje stosowna adnotacja wszystkie pozostałe teksty i ilustracje są mojego autorstwa. Wszelkie powielanie i kopiowanie może odbywać się wyłącznie za moją zgodą Janusz Mazurek |